M jak Muzeum

18/04/2012

Konferencja z udziałem

Filed under: M jak Muzeum — Konfacela @ 22:00
Tags: , , ,

Prawdę mówiąc jestem bardzo niespokojna po dzisiejszej konferencji prasowej. Ja rozumiem, że nasz minister bardzo ceni naszą panią dyrektor, ponieważ ona mu gwarantuje święty spokój. No a u nas jest spokój, może niekoniecznie święty, ale jednak. Ludzie zostali wzięci za mordę. Pan minister jest zadowolony. Niewątpliwie dlatego na deklarację naszej pani dyrektor, że ona tutaj przyszła na krótko, aby u kresu swego swojego żywota zreformować to nieszczęsne Muzeum, nasz minister zaoponował, że to nie jest przesądzone… a mnie dreszcz przeszedł po krzyżu.
Myślałam, trzy lata nie wyrok, można przeczekać, ale jeśliby cała ta niemoralna sytuacja miałaby trwać dłużej, to jest to wiadomość najgorsza z możliwych. Ale – może pani dyrektor też ma już dosyć, pokazała co potrafi i to jej wystarczy. Gorzej z wicedyrektor od zarządzania, bo tą rozpiera energia i wyraźnie jest to ciemna energia (wywierająca ujemne ciśnienie na przestrzeń). No nic. Może nie powinniśmy martwić się na zapas.
Co do naszego znakomitego projektanta, to facet ma naprawdę wielkie ego… z jego przemówienia wynikało wyraźnie, że wszyscy przed nim i zapewne po nim mogliby mu buty czyścić… No cóż, czekam z niecierpliwością. Wszyscy czekają. Ludzie, których nigdy w życiu bym o to nie podejrzewała, z nadzieją wzdychają, że może jednak się nie uda.
Prawdę mówiąc na miejscu naszej pani dyrektor źle czułabym się z taką myślą – że moi ludzie – co ja mówię – no więc, że moi podwładni życzą mi, żeby nie udało mi się zdążyć z remontem. Bo w gruncie rzeczy to okropne.

KonfacelA

16 Komentarzy »

  1. If you are going for best contents like me, just pay a visit this
    web page everyday as it offers quality contents, thanks

    Komentarz - autor: no cold calling definition — 08/03/2013 @ 08:43 | Odpowiedz

  2. I’ll immediately snatch your rss as I can’t to find your
    e-mail subscription hyperlink or newsletter service.
    Do you have any? Kindly allow me understand so that I may just
    subscribe. Thanks.

    Komentarz - autor: regular calling — 05/02/2013 @ 06:42 | Odpowiedz

  3. Touche. Sound arguments. Keep up the good work.

    Komentarz - autor: never cold call — 29/11/2012 @ 12:50 | Odpowiedz

  4. Kiedy będą jakieś nowe wieści z MNW? Przebieramy nóżkami z niecierpliwości!

    Komentarz - autor: Czytelnik zewnętrzny ;-) — 25/04/2012 @ 23:17 | Odpowiedz

  5. To prawda drogi przedmówco. Wszyscy narzekają, bo tylko to na tym blogu króluje. Choćby facet postawił nowy, piękny budynek to i tak tego nikt nie zauważy – dla zasady. Nie schlebiam dyrekcji. Też chętnie bym się ich pozbył, ale przypiep… się do wszystkiego to poniżej krytyki. Będzie czas na krytykę po otwarciu.

    Komentarz - autor: Anonim — 22/04/2012 @ 06:49 | Odpowiedz

  6. Jak możecie takiego artystę nazywać zwykłym projektantem 😉 Jestem również ciekaw jak odkryliście tak „wspaniałego” absolwenta renomowanej uczelni.
    Pozdrawiam

    Komentarz - autor: Anonim — 20/04/2012 @ 21:37 | Odpowiedz

    • Artystą to on był, 20 lat temu, od sztuki krytycznej…

      Komentarz - autor: Anonim — 21/04/2012 @ 23:36 | Odpowiedz

  7. Czy 17 maja otworzy się całe muzeum czy tylko 3 sale? czy kolejne galerie będą remontowane podczas zwiedzania? A kurz i pył? Ciekawe

    Komentarz - autor: Morda — 20/04/2012 @ 10:43 | Odpowiedz

  8. Istotnie, nasz znakomity projektant ma się czym chwalić. Nikomu przed nim nie udałało się na galeriach stałych zainstalować krzywych ścianek z krzywymi podziałami (które swoim rytmem ingerują i nijak nie korespondują z rytmem obrazów), postawić ich na krzywo przytwierdzonych i nieco chamskich nóżkach rodem z castoramy. Proporcje tych ścianek i nóżek nie pilnują innych podzialów w salach, chociażby listw przypodłogowych (wszystko się rozjeżdża). Detal godzien światowych muzeów, doprawdy. To estetyka naprędce skleconej wystawy czasowej, a nie WIELKIEGO remontu na jubileusz.

    Komentarz - autor: Anonim — 19/04/2012 @ 08:41 | Odpowiedz

    • Czy na pewno projektant instalował ścianki? Mam co do tego wątpliwości… Projekt i wykonanie – to dwie różne rzeczy. Chyba zaczyna mnie wciągać czytanie tego bloga. Jest coraz zabawniej 🙂

      Komentarz - autor: M — 20/04/2012 @ 19:23 | Odpowiedz

      • projektant musiał założyć, że podziały na ekranach będą ingerowały w rytm obrazów i że nijak się tego nie da pogodzić. jako doświadczony w bojach powinien też wiedzieć, że w polskim wykonaniu trudno o precyzję, a przy tego rodzaju rozwiązaniu (łączenia ze szparami) precyzja jest sprawą kluczową. możliwości wykonawcze dobry projektant też uwzględnia.

        Komentarz - autor: Anonim — 20/04/2012 @ 21:15

    • Moi drodzy,wygląda na to, że my ciemni jesteśmy, jak tabaka w rogu! Wackowaci nam uprzejmie objaśniają: W MNW jest nie tyle nowa aranżacja wprowadzana, co, słuchajcie uważnie: „REARANŻACJA”. A to już nie to samo:-) zanućmy, tra, la, la,la… A jak RE..to wtedy to wszystko, trochę tego, RE…to znaczy, tfu, ROzjeżdżać się musi. Furda. Potem będzie za kolejną kaskę REanimacja. Ale póki co, jak wy możecie, jak wy śmiecie coś tu krytykować; że nie zmieniony układ, koncepcja, oświetlenie… Tu przecież jest „prawie REwolucja” cha, cha, cha. Nie wierzycie? Wskoczcie na stronkę MKD. Reszta „kulturalnego tekstu” to jak zwykle pla,pla,pla, z zastosowaniem wymiętolonych już do granic możliwości określeń: „miejsce atrakcyjne dla wszystkich”, „przestrzeń” a, jakże, oczywiście „nowa, przyjazna” i takie tam. Ale, ale: tytuł wystawy można było dać też bardziej frapujący… Jak wam się podoba, na przykład: Od faraona do Baby Jagi :-)?

      Komentarz - autor: Aureca — 24/04/2012 @ 20:02 | Odpowiedz

  9. Co to była za koferencja, więcej szczegółów prosimy, czytelnicy spoza mnw ciekawi bardzo!

    Komentarz - autor: Anonim — 18/04/2012 @ 23:04 | Odpowiedz

    • Miałam na myśli konferencję prasową poświęconą jubileuszowi Muzeum i otwarciu 17 maja. Nasza dyrekcja – i słusznie – dba o reklamę, tylko na razie nie ma co reklamować. Co do projektanta, to jego bezcenna myśl czy też wizja polega na nowych kolorach ścian (bo na niczym innym ten remont nie polega). Kolory są wstrząsające, jak nie złamany fiolet (tzw. bura milka) to szarość beznadziejna albo szkolny granat. Na tejże konferencji nasz minister ogłosił dodatkowo, że wszystkie długi zostały nam odpuszczone, czy to nie krzepiące?
      Konfacela

      Komentarz - autor: Konfacela — 19/04/2012 @ 22:01 | Odpowiedz

      • Ach, tylko się rozpłynąć! „Bura milka” podoba mi się najbardziej 🙂

        Komentarz - autor: bura milka — 19/04/2012 @ 22:19

      • „Co do projektanta, to jego bezcenna myśl czy też wizja polega na nowych kolorach ścian (bo na niczym innym ten remont nie polega).”
        Bo nie wymieniono okien, nie rozebrano ścian, nie postawiono nowych, nie wycyklinowano i olejowano podłóg, nie zmieniono układu przestrzennego, nie zmieniono koncepcji aranżacji, nie zmienionio we wszystkich salach oświetlenia, nie założono klimatyzacji i wentylacji itd. Obiektywizm Konfaceli poraża coraz bardziej.

        Komentarz - autor: Anonim — 20/04/2012 @ 16:29


RSS feed for comments on this post. TrackBack URI

Dodaj odpowiedź do Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Blog na WordPress.com.