M jak Muzeum

17/06/2012

Granatowy panegiryk

Ten granatowy panegiryk… Intryguje mnie, ile ten bubel mogł kosztować…
Zacznijmy ab ovo tzn. od naszego ministra. Jakie galerie (wyjątkowe) wymienia w swoim piśmie nasz nieoceniony minister? Ano, galerię Faras i Galerię Sztuki Średniowiecznej. Gdzie są te galerie? Jak wiemy, zostały wchłonięte i zmarginalizowane. W spisie, będącym odzwierciedleniem nowego schematu Muzeum nie ma Galerii Faras ani Galerii Średniowiecznej, nie mówiąc o kancelarii.
Idziemy dalej. Czy wszyscy członkowie Komitetu Honorowego Obchodów Jubileuszu w ogóle wiedzą, że wystepują w tym Komitecie? Czy komuś w naszym dziele Promoncji przyszło do głowy, że należało przynajmniej napisać do nich w tej sprawie?
A ten tekst naszej pani dyrektor… Zastanawiam się, kiedy nasz niegdysiejszy dyrektor zacznie ją w końcu straszyć. Przecież ona się uważa za następczynię Lorentza, co wyraża się głównie w obrażaniu na nie dość uniżony sposób zwracania się do siebie („Czy gdyby na moim miejscu był profesor Lorenz, czy też zadałby mu pan/pani to pytanie – i to w taki sposób…”). Śmiem twierdzić, że Lorentz przewraca się w grobie, nie mówiąc o tym, że po Lorentzu naprawdę nie było potopu aż do przyjścia do Muzeum obecnej dyrekcji.
Teraz co do zdjęcia. Ci dwaj strażnicy w dolnym rzędzie po bokach wyglądają, jakby mieli pilnować, żeby nikt nie uciekł. Dobrze, że nie mają broni…
Idziemy dalej: lista podziękowań i naszych sponsorów. To cudownie, że firma Kowalski i syn dała nam dwanaście pędzli z rączką drewnianą, a jeszcze inna firma zaopatrzyła Muzeum w plastikowe nakrętki z odpustem wstecznym. Ja się pytam gdzie na tej liście są banki, firmy ubezpieczeniowe i telefonia komórkowa? Ten dyrektor, co to przyszedł jakiś czas po Lorentzu świetnie sobie radził w takich sprawach…
I na koniec w nawiązaniu do komentarzy pod poprzednim postem na temat naszej nieocenionej dyrekcji zastępczej – toż to ona powiedziała kiedyś jednej z pracownic, której chciała obciąć wymiar czasu pracy do pół etatu – że powinna się zwolnić, jeśli sądzi, że nie da sobie rady. Dowiedziawszy się, że kobieta ma niepełnosprawne dziecko nasza dyrekcja zastępcza odparła bez wahania, że Muzeum nie jest instytucją charytatywną. Komentarz jest chyba zbędny…
I jeszcze prośba na koniec, podpisujcie się proszę pod postami, tak jest łatwiej śledzić wymianę naszych bezcennych myśli.

KOnfacela

11 Komentarzy »

  1. Fakt, śmieszne to. Nikt nie podlicza Piotrowskiego i Jasińskiej, a te brudy ciągną się za Nimi.
    Piszesz bzdury bez znajomości tematu Konf….

    Komentarz - autor: Konfidentka AM, ES,PR, ML — 20/06/2012 @ 20:30 | Odpowiedz

    • Jakie bzdury? Chyba tylko prawde, niestety!

      Komentarz - autor: także sfrustrowany — 21/06/2012 @ 13:35 | Odpowiedz

      • Chyba nie.

        Komentarz - autor: Konfidentka AM, ES,PR, ML — 21/06/2012 @ 22:07

      • Skoro nie, to czekamy na te FAKTY, może nas oświecisz, Konfidentko,
        bo ja jakoś nie widze, żeby było inaczej niż pisze Konfacela!
        Skoro „znasz temat” i „masz te wiedzę” tajemną, to prosimy!
        Konkrety, liczby itd…
        Bo na razie do konkretów należy tylko 5 spraw przeciw dyrekcji w sądzie pracy!

        Komentarz - autor: także sfrustrowany — 21/06/2012 @ 22:49

  2. Wpis Konfaceli tak żałosny, że szkoda słów.Pytania, domniemania, a wiedza w d…

    Komentarz - autor: Anonim — 20/06/2012 @ 20:23 | Odpowiedz

  3. Pan(i) Konfacela jakaś sfrustrowana. Trzepanie piany wypływa z niewiedzy. Szkoda tylko, że czytają to osoby z poza Muzeum.

    Komentarz - autor: Motłoch dzisiejszy — 18/06/2012 @ 20:30 | Odpowiedz

    • Trudno pracować w tej instytucji z tutejszą dyrekcja i nie być sfrustrowanym! Chyba ze sie jest w gronie pupilów,
      wtedy się ma dobrze. Ale do czasu. Pupilkiem można przestać byc w 5 minut, a wtedy zamiast nagrod – nagany sie posypią…

      Komentarz - autor: także sfrustrowany — 18/06/2012 @ 21:43 | Odpowiedz

  4. A gdzie można obejrzeć to cudo wydawnicze? W Serenissimie sprzedają???

    Komentarz - autor: wierny czytelnik — 17/06/2012 @ 20:22 | Odpowiedz

    • nakład już jest wyczerpany, bo cały nakład wykupili miłośnicy sciene-fiction

      Komentarz - autor: veronicas — 17/06/2012 @ 21:03 | Odpowiedz

  5. Ja ma tylko nadzieję, że nasza nieoceniona Następczyni Lorenza nie zamierza pozostać na stanowisku tak jak on – niemal do śmierci… Niestety wiele na to wskazuje, że i w tej kwestii zamierza być jego wierną uczennicą, o zgrozo!

    Komentarz - autor: cokolwiek przerażony — 17/06/2012 @ 19:57 | Odpowiedz

  6. To pitolenie o wielkości Lorentza nie przekłada się na rzeczywistość. Za Lorentza Galeria Średniowieczna była jedną z najbardziej wypieszczonych, a teraz jej w ogóle nie ma… Jedną z ostatnich decyzji organizacyjnych Wielkego Lola było stworzenie Niezależnego Gabinetu Grafiki i Rysunków Współczesnych. I gdzież on teraz, ach, gdzież…? A poza tym – po wykoszeniu pracowników rzeczywiście pamiętających Lorentza i będących świadkami jego dokonań, dla mało kogo jego nazwisko coś naprawdę znaczy – pozostaje pustym dźwiękiem z Kosmosu, w najlepszym wypadku – kojarzy się z jakąś podręcznikową postacią historyczną. Równie dobrze można się odwoływać do Mieszka I albo Kazimierza Wielkiego.

    Komentarz - autor: ufoludek — 17/06/2012 @ 19:31 | Odpowiedz


RSS feed for comments on this post. TrackBack URI

Dodaj odpowiedź do wierny czytelnik Anuluj pisanie odpowiedzi

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.